Czym jest neuroedukacja?
Pojęcie polskiej szkoły często budzi w ludziach szereg negatywnych skojarzeń. Większość z nich choć raz poczuła się pominięta przez nauczyciela w wyniku braku indywidualnego podejścia, co z kolei jest efektem przeciążenia klas. Jeszcze inni z rozgoryczeniem wspominają moment, w którym nie wpasowali się w „klucz odpowiedzi”, finalnie otrzymując ocenę niższą o kilka stopni. Pedagogika – tak znana i lubiana przez polskich nauczycieli – powinna jednak odejść do lamusa, zastąpiona przez neuroedukację. Czym jest i co można poprzez nią osiągnąć?
Neuroedukacja – co oznacza i jaki jest jej cel?
Neuroedukacja to stosunkowo nowa „transdyscyplina”, która w 2008 roku została uznana za niezależną dyscyplinę naukową. Jest ona owocem wieloletnich badań na temat możliwości ludzkiego mózgu oraz jego zachowania w trakcie nauki. Głównym jej celem jest zatem badanie i odkrywanie optymalnego procesu nauczania oraz uczenia się, bazując właśnie na pracy mózgu. Oprócz pedagogiki na neuroedukację mają wpływ takie dziedziny nauki, jak: psychologia, kognitywistyka, biologia, socjologia, a nawet ekonomia. Neuroedukacja bardzo często nazywana jest także neurodydaktyką. W rzeczywistości jednak to drugie pojęcie jest znacznie węższe, odnosząc się przede wszystkim do samego procesu nauczania i uczenia się – podczas gdy neuroedukacja odpowiada także za procesy związane z wychowaniem czy kształceniem ucznia.
Wyniki badań, jakie uzyskano w trakcie obserwacji ludzkiego mózgu, stanowią sposób na zmianę dotychczasowego podejścia do nauczania. I taki też jest główny cel neuroedukacji! Dzięki przyjętej metodyce możliwe staje się zweryfikowanie, czy metody dydaktyczne, jakie stosuje się w polskich szkołach, są skuteczne oraz przyjazne mózgowi i jego właścicielowi.
Neuroedukacja kontra pedagogika
Wykorzystanie naturalnego potencjału mózgu sprawia, że neuroedukację uznaje się za nowe oblicze pedagogiki. Jakie zatem wady można dostrzec w obecnie obowiązującym systemie edukacji? Przede wszystkim założenie, że wszyscy uczniowie z danej klasy (czyli będący w tym samym wieku) dysponują analogicznymi możliwościami, jeżeli chodzi o rytm czy sposób nauki. Bezpośrednio przekłada się to na fakt, iż od każdego z nich oczekuje się, że będzie przyswajał omawiany materiał nie w swoim tempie, ale tym narzuconym przez nauczyciela oraz innych uczniów.
Bierny sposób przekazywania wiedzy
Zauważalną wadą tradycyjnej pedagogiki są także sposoby przekazywania wiedzy, które praktycznie w całości opierają się na formie werbalnej. Z badań nad ludzkim mózgiem wynika, że jest to jedna z najtrudniejszych do przyswojenia form nauczania, ponieważ aktywizuje wyłącznie niewielką jego część. W dużej mierze przekaz słowny to także „zagłuszanie” tego, co mają do powiedzenia uczniowie – w takim położeniu bardzo trudno bowiem o ich aktywność. W tym zakresie neuroedukacja stawia przede wszystkim na działanie, uznając, że z perspektywy ucznia jest to najlepsza i najkorzystniejsza metoda uczenia.
Szkoła nieprzyjazna dla mózgu?
Nie da się także przejść obojętnie obok faktu, że podstawy programowe w polskich szkołach są przeładowane materiałem! Nauczyciele mają więc niewiele czasu, aby przekazać uczniom to, czego wymaga od nich system edukacji. Na próżno więc szukać w tym wszystkim efektywnej nauki – a to przecież ona odpowiada za to, by wiedza pozostała z uczniem na długi czas. Ponadto nauczanie w szkołach opiera się na sztywnych schematach, które dotyczą zarówno samych przedmiotów, jak i omawianych zagadnień. Tutaj nie ma miejsca na kreatywność czy indywidualność, które zwyczajnie nie wpisują się w obowiązujący klucz. W końcu głównym założeniem tradycyjnej pedagogiki jest przygotowanie uczniów do egzaminów końcowych, czyli swoiste zmuszenie ich (bo z mobilizacją często nie ma to zbyt wiele wspólnego) do zapamiętania jak największej ilości informacji. Uczenie na pamięć nie jest jednak dobrym rozwiązaniem, o czym doskonale wie neuroedukacja. W zamian oferuje ona podejmowanie aktywnych działań, które pozwolą mózgowi trwale zapisać w pamięci to, czego doświadczył.
Pedagogika na miarę XXI wieku
Neuroedukacja to nowoczesne podejście do nauki, dzięki któremu edukacja w polskich szkołach może odmienić się z korzyścią zarówno dla nauczających, jak i uczących się. Dostosowanie metod do funkcjonowania mózgu ucznia pozwoli na indywidualny rozwój, dzięki czemu proces nauczania stanie się bardziej efektywny, a sami uczniowie będą wykazywać większe zainteresowanie. Edukacja „przyjazna dla mózgu” stawia przede wszystkim na poznawcze metody nauczania, przez co dzieci praktycznie same odkrywają to, co skrywa przed nimi dany przedmiot. Warto pamiętać, że proces edukacji nie kończy się wraz z opuszczeniem szkolnej klasy. Jeżeli uczeń uczęszcza na korepetycje, nie powinny być to zajęcia zdominowane przez tradycyjną pedagogikę. W podejściu Wirtualnego Nauczyciela na próżno się jej doszukiwać! Jako osoby bacznie przyglądające się problemom z nauczaniem w polskich szkołach, stosujemy wyłącznie najefektywniejsze metody nauki. Wykorzystujemy nie tylko wiedzę naukowców z zakresu ludzkiego mózgu, ale też wybitnego Sokratesa! Brzmi interesująco? Zachęcamy do samodzielnego zweryfikowania, jakie możliwości dają korepetycje online, prowadzone przez Wirtualnego Nauczyciela!